Moim problemem już od dawien dawna jest zbyt duża dawka myśli na raz. I nie skupiam się bynajmniej tylko na tym co się akurat dzieje. "Podróżuję w czasie" o lata świetlne w przód i w tył. Piszę ten post, aby trochę odsłonić swoją osobowość. I będzie to przydatne zarówno dla mnie jak i dla Was (mam nadzieję).
Ostatnio staram się uwolnić od niepotrzebnych myśli i nawet mi to wychodzi.
Krótka refleksja:
Kurcze, tylko jakaś jedna książka, jakiś tam projekt, a przy okazji mam tyle doświadczeń, że nie byłbym sobie w stanie tego wyobrazić... Dlatego zachęcam bardzo gorąco wszystkich do robienia rzeczy innych niż zwykłe ;) Jeżeli dobrze wszystko rozegramy, to wzbogacimy nasze wnętrza bardzo bardzo, no i jeszcze bardziej nawet...
Wracając do tematu postu...
Od dawien dawna człowiekiem szczęśliwym raczej nazwać siebie nie mogę. Oprócz drobnych epizodów oczywiście. I stawia mnie to w dość nieciekawej pozycji. Ale jedna rzecz w tym wszystkim mnie pociesza. Mimo długiego czasu, nie poddaje się w tym wszystkim. Cały czas pragnę szczęścia i cały czas zaczynam "od nowa". No i wiem, że uda mi się w końcu ;)
Jak udało mi się siebie unieszczęśliwić, szukając szczęścia?
Ostatnio wykonałem zmasowany atak na swoją osobowość. Wchodziłem po kolei na pola mojego życia i podstawiałem kolejne miny (patrz: rysunki poniżej). I muszę się przyznać, że przegrałem wojnę z kretesem.
Wyciągnąłem wnioski i dzielę się nimi (niby są to rzeczy oczywiste, ale czasami warto sobie przypomnieć):
1. Jeżeli chcesz zmienić coś w swoim życiu, zaczynaj od rzeczy małych. W żadnym wypadku nie staraj się zmieniać wszystkiego na raz!
2. Szukanie czegoś za wszelką cenę daje efekt całkiem odmienny od upragnionego.
3. Jeżeli chcesz zmniejszyć swoją produktywność, wpaść w dół, z którego ciężko wyjść i stracić motywację do wszystkiego, to nie bierz do siebie tego, co tutaj piszę!
Przegrałem to fakt, ale ciesze się, że mam takie doświadczenie za sobą i mogę się tym podzielić z Wami. Póki co stoję jeszcze na nogach i walczę dalej.
I na koniec super ekstra życiowa sentencja:
Można próbować zmieniać za wszelką cenę całe swoje życie, szukać na siłę odpowiedzi... Ale po co szukać czegoś, tracąc wszystko?
Czytaj więcej...